Flickr: 1TB miejsca na zdjęcia!

Flickr: smile!Dzisiejszy poranek mocno mnie zaskoczył! Jeszcze wczoraj kilka serwisów narzekało na Yahoo (właściciel Flickr), że wyłącznie kupuje serwisy, a później nic z nimi nie robi. A jednak…

Wszyscy przyzwyczailiśmy się, że Flickr jest, ma spore ograniczenia jak na dzisiejsze czasy i korzystają z niego głównie miłośnicy fotografii/zdjęć, a reszta obecnego Internetu korzysta z serwisów do szybkiego udostępniania zdjęć.

Sam z powodu wielu ograniczeń i UX dot. przeglądania zdjęć  wybierałem Picasa Web Albums – było bardziej intuicyjne, limity przyjaźniejsze, a przestrzeń tańsza, mimo bardzo zamkniętej społeczności. Aż do dnia dzisiejszego.

Flickr jest zupełnie nowy! Zmienił formę prezentacji zdjęć użytkownika. Teraz wzorem portali społecznościowych mamy na pierwszym planie Photostream, Sets, Favorites, które prezentują się naprawdę dobrze.

Ale pewnie wszystkim najbardziej spodoba się zmiana w zasadach wgrywania zdjęć i dostępnej przestrzeni.

Flickr – tak było

Do tej pory, co prawda Free Account miało nieograniczoną przestrzeń, ale tylko formalnie. Miesięcznie można było wgrać max. 100MB danych, max 10MB/zdjęcie, a Flickr prezentował tylko 200 ostatnich zdjęć. Do tego praktycznie nie można było tworzyć albumów. Wszelkie ograniczenia znosiło wykupienie Pro Account za $24.95 rocznie.

Flickr – tak jest

Od dnia dzisiejszego wprowadzono limit miejsca na dane – 1 TB (około 300 000 zdjęć rozdzielczości 12 Mpix). Do tej pory nie było takiego limitu, ale dzięki oficjalnemu ograniczeniu przestrzeni zaproponowano mnóstwo dobrych zmian.

Limit na pojedyncze zdjęcie to teraz aż 200 MB (witamy panoramy), zdjęcia prezentowane są w oryginalnej rozdzielczości (wcześniej skalowane podczas wgrywania). Każdy ma dostępną nieograniczoną ilość albumów.

Flickr - may 2013 (sets)

Nie będzie już kont Pro Account, które poza fizycznymi zmianami dawały mały prestiż, dzięki napisie PRO obok avatara użytkownika. W zamian zostaje wprowadzone konto Ad Free za $49.99 (!), dzięki któremu wesprzemy Flickr, a on nie wyświetli nam reklam.

Dla naprawdę wymagających istnieje możliwość podniesienia przestrzeni na zdjęcia i filmy do 2 TB za $499.99. Nie pytajcie skąd taka cena.

Picasa Web Albums z mojego punktu widzenia nie spełnia już swojej roli, po tym jak Google usilnie włącza tą usługę do g+. Znikają przyjazne linki, przeglądanie albumów jest bardziej chaotyczne. Wracam do Flickr. Mam nadzieję, że nadal ten serwis będzie rzadko aktualizowany, to mimo wszystko jest spory plus Flickr w dzisiejszym Internecie.

Uśmiechnij się i zacznij korzystać na nowo z Flickr!

Tagged: