Wróciłem

Ogłaszam publicznie, że wróciłem do życia w Sieci. Z niewielkim opóźnieniem, ale zawsze. W międzyczasie za dużo się nie wydarzyło, no poza Nowym Rokiem 2007. Tak jakieś bzdury o znikającej poczcie i kontaktach w gmail, oficjalnie nie potwierdzone, a zgłoszone przez ok. 60 osób z całej Ziemi.
Kłopoty z bezpieczeństwem (a raczej inteligencją użytkowników) w usługach Google i mBanku (możliwość dostępu do danych zalogowanego użytkownika).
Ja dzisiaj obrabiałem zdjęcia z wyprawy na Spotkanie Młodych – Taize Zagreb. Mam nadzieję, że jeszcze dzisiaj wszystkie będą w Sieci.