Od kilku miesięcy Unia Europejska toczy bój o niższe ceny połączeń telefonicznych w ramach roamingu.
Niezbite dowody donoszą, że niektórzy operatorzy zarabiają na roamingu nawet 400%. Kompromisem ma być to, że cała obniżka zostanie rozłożona na 4 lata.
I tak:
W ciągu 1. roku stawki zostaną obniżone do 0,49 € za rozmowy wykonywane, a za rozmowy otrzymywane nie będą wyższe niż 0,24 €.
W ciągu 2. roku stawki spadną do poziomu 0,46 oraz 0,22 €,
a po 4. latach ich maksymalna wysokość będzie wynosiła 0,43 i 0,19 €.
To nieco więcej niż chciała Komisja Europejska. Ale i tak mówi się o przełomie w negocjacjach.
Porozumienie pomiędzy Parlamentem Europejskim, Unijną Radą i Komisją Europejską muszą zostać teraz zaakceptowane przez przedstawicieli państw członkowskich. Następnie muszą je przyjąć europosłowie w głosowaniu. Ostatnim krokiem do wprowadzenia nowych stawek będzie akceptacja euroministrów, która może być wydana już 7 czerwca.
Mimo, że nowe prawo może wejść w życie już w lipcu, to niestety firmy telekomunikacyjne zrobią wszystko, aby cenniki za połączenia zmienić dopiero późnym latem, lub wczesną jesienią.
Źródło: DI