Wycieczka – Borne Sulinowo i Gródek

Jak już napisałem na blogu rodzinnym, wczoraj (niedziela) urządziliśmy sobie jednodniowy wypad do Bornego Sulinowa i Gródka. Kiedyś pisałem o tych miastach na blogu.
Cały teren kiedyś należał do Armii Radzieckiej. W 1992 roku armia wróciła do Rosji, a tereny oddano polskim władzom.

Niestety. Borne Sulinowo obecnie jakoś już odrzyło widać było wyremontowane małe bloczki, domki. Duża ilość sklepów, jakieś urzędy. Sądzę, że głównie to miasteczko napędza turystyka. Miasto leży nad jeziorem Pile.

Gródek, obecna nazwa to Kłomino. Liczba mieszkańców – ok. 50 osób. Gdzie mieszkać mogłaby zbliżona ilość jak w Bornym Sulinowo. Do dziś stoją tam bloki 4-5 piętrowe, ale strasznie zrujnowane. Stoją głównie ściany, bo całą resztę albo zdewastowano albo rozkradziono. Patrząc na to opuszczone miasteczko można dojść do wniosku, że było naprawdę spore. Jest nawet budynek po kinie, szpitalu. Większość dróg ASFALTOWYCH już dziurawych lub całkowicie zarośniętych. Była informacja, że prowadzi się tutaj sprzedaż mieszkań. Ale moim zdaniem jest już za późno. Polskie władze powinny się tym terenem zainteresować tuż po 92. roku kiedy sądzę, że te tereny nadawały się do zamieszkania.
Jak zwykle zapraszam do obejrzenia zdjęć