Osobiście sądziłem, że firma Adobe nie próbuje nawet myśleć o Linuksie, a tu proszę…
Nowa wersja jest szybsza w działaniu i posiada kilka nowych opcji, których do tej pory nie było w Readerze w wersji dla Linuksa i Solarisa.
Np. jest to akceleracja GPU, która pomaga w wyświetlaniu grafiki 2D/3D, administracja certyfikatami, poprawione funkcje wyszukiwania.
Jak zwykle w wersji dla Pingwina Adobe pomyślał tylko o anglo-mówiących i trudno znaleźć inną wersję językową.