Krajowa Izba Rozliczeniowa wzięła się za płatności on-line.
W pierwszej fazie sklepy internetowe nie udostępniały płatności internetowych jako takich. Najczęściej był podany numer konta bankowego i sklep czekał 7-14 dni na przelew.
Następnym krokiem było pojawienie się pośredników w płatnościach. Powstały takie firmy jak PayPal (w Polsce PayU czy dotPay). Niestety wymagało to od klientów zakładania dodatkowych kont lub dodatkowych czynności.
W podobnym czasie banki zaczęły udostępniać własne systemy do płatności natychmiastowych. Przykładem jest np. mTransfer. Niedogodności zostały przerzucone na sklep. Sklep musiał w każdym banku, który udostępniał płatności natychmiastowe założyć własne konto i np. dzielić się prowizją od przelewów. Najważniejszym plusem w tym wypadku jest natychmiastowość transakcji i bezpieczeństwo.
KIR wyszedł na przeciw sklepom i klientom. W tym celu uruchomił usługę PayByNet. KIR podczas realizowania zlecenia przelewu na rzecz sklepu monitoruje przelew. W momencie jego zatwierdzenia w naszym banku wysyła informację do sklepu, że takowy przelew wyszedł do banku sklepu gwarantując jego dotarcie.
Dzięki temu natychmiast sklep internetowy może zrealizować nasze zamówienie, bez konieczności posiadania niezliczonych kont bankowych w różnych placówkach i płacenia opłat oraz prowizji.
W tym momencie nowy system KIR – PayByNet obsługuje:
- Nordea Bank Polska S.A.
- Citi Handlowy
Wkrótce do usługi PayByNet przystąpią:
- Bank Millennium S.A.
- Bank BPS S.A.
- Bank Zachodni WBK S.A.
- Kredyt Banku S.A
W tym momencie Merlin.pl udziela 7% zniżki dla osób, które skorzystają z PayByNet.
Moim zdaniem jeśli KIR przekona do swojej usługi większość banków, które udostępniają teraz podobne systemy (mBank czy Inteligo) PayByNet ma bardzo duże szanse na zawojowanie rynku.