W weekend byliśmy u rodziny w Gnieźnie dlatego nie zdążyłem się wypowiedzieć na blogu o tragedii z 10.04.10.
Dzięki temu miałem więcej czasu na pomyślenie przed napisaniem czegokolwiek. Pierwszą moją myślą było: nigdy tutaj nie pisałem o takich sprawach, nie napiszę tym razem…
Ale zmieniłem zdanie. Dlaczego? Ponieważ w radiu, Internecie i telewizji słyszałem i widziałem głównie informacje o śmierci Pary Prezydenckiej – Lecha Kaczyńskiego i Marii Kaczyńskiej. Oczywiście to była głowa Naszego Państwa. Ale nikt nie mówił, że w samolocie Tu-154 był również prezydent Kaczorowski, czy Anna Walentynowicz.
Nie chcę pisać o tym co wszyscy teraz myślą: wielka tragedia, pustka, smutek, rozdarcie, teorie spiskowe.
Chciałbym Wam przedstawić osoby z Pomorza, które leciały wraz z Parą Prezydencką do Smoleńska/Katynia:
- Arkadiusz Rybicki (1953-2010)
Opozycjonista, już w liceum na swój sposób walczył z PRL-em. Działał w Ruchu Młodej Polski. To on z Maciejem Grzywaczewskim wykonał tablice z 21 postulatami Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego. Współpracował z Lechem Wałęsą, a w Spółdzielni Usług Wysokościowych Świetlik, razem z Donaldem Tuskiem i Maciejem Płażyńskim. Więcej w GW: Zawsze uprzejmy rewolucjonista - Maciej Płażyński (1958-2010)
Współzałożycielem Niezależnego Zrzeszenia Studentów, kierował strajkiem okupacyjnym na Uniwersytecie Gdańskim. W 1983 r. zakładał Spółdzielnią Pracy Usług Wysokościowych „Świetlik”. Wojewoda. Współzałożyciel (wraz z Andrzejem Olechowskim i Donaldem Tuskiem) Platformy Obywatelskiej.
Potrafił zawierać kompromisy i twardo bronić swoich przekonań. Nie było u niego agresji, swoje umiał powiedzieć – Jan Kozłowski
Więcej w GW: Jak kiwnął głową, to dotrzymał słowa - Anna Walentynowicz (1929-2010)
Legenda Solidarności. Jej zwolnienie, na 5 miesięcy przed emeryturą w sierpniu 1980 roku przyczyniło się do rozpoczęcia strajku w stoczni, który doprowadził do powstania NSZZ Solidarność. Gdy strajk zaczął podupadać to właśnie ona zatrzymała wychodzących ze stoczni pracowników. - Izabela Jaruga-Nowacka (1950-2010)
Czołowa działaczka lewicy i ruchów feministycznych. Doprowadziła m.in. do likwidacji tzw. starego portfela, walczyła o waloryzację rent i emerytur, obroniła przed likwidacją zasiłek dla samotnych matek. Pełnomocnik rządu ds. równego statusu kobiet i mężczyzn (2001-2004), wicepremier (2004, rząd Marka Belki).
Iza była prawdziwym człowiekiem lewicy – otwarta, życzliwa, wrażliwa na ludzką krzywdę. Pochylała się nad każdym człowiekiem, który do niej przychodził. Była niezwykle wyczulano na losy cierpiących, kobiet, niepełnosprawnych – Jarosław Szczukowski, szef SLD na Pomorzu (GW) - Andrzej Karweta (1958-2010)
Wiceadmirał, dowódca Marynarki Wojennej. Kim był? „Oddanym dowódcą, opiekuńczym ojcem rodziny. Po prostu wspaniałym człowiekiem – mówią o nim najbliżsi współpracownicy i przyjaciele, z którymi służył” (GW). - Leszek Solski (1935-2010)
Działacz Rodzin Katyńskich. W Katyniu zginął jego ojciec i stryj
Warto przypomnieć, że w Sopocie prezydent Lech Kaczyński spędził ponad 20 lat. Przeniósł się na Wybrzeże tuż po studiach, aby pracować na Uniwersytecie Gdańskim. Mieszkał wraz z żoną Marią na 1. piętrze kamienicy przy ulicy Armii Krajowej 55.
Z Trójmiastem ze względów na studia związany był również Przemysław Gosiewski i Aleksander Szczygło, których profesorem był Lech Kaczyński. W Gdańsku studiował również Sebastian Karpiniuk, który był na pokładzie samolotu do Smoleńska.
W katastrofie w Smoleńsku zginęli również:
- szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego – Aleksander Szczygło
- prezes Narodowego Banku Polskiego – Sławomir Skrzypek
- wicemarszałkowie Sejmu RP – Jerzy Szmajdziński i Krzysztof Putra
- wicemarszałek Senatu RP – Krystyna Bochenek
- Rzecznik Praw Obywatelskich – Janusz Kochanowski
- szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego – gen. Franciszek Gągor
- dowódca Operacyjny Sił Zbrojnych RP – gen. Bronisław Kwiatkowski
- prezes Instytutu Pamięci Narodowej – Janusz Kurtyka
- prezes Naczelnej Rady Adwokackiej – Joanna Agacka-Indecka
Jak najbardziej pasują tutaj słowa Lecha Wałęsy: zginęła elita naszego kraju. Były to osoby znane, z pierwszych stron gazet, zajmujące ważne stanowiska w Polsce lub zapisane wcześniej na kartach historii… A również zwykli ludzie, którzy służyli Polsce.