Zostałem wczoraj poproszony o wyjaśnienie jak zrobić domowego NAS (Network Attached Storage) w oparciu o NFS (Network File System).
Urządzenia NAS można kupić gotowe w sklepie. Ja posiadam Synology DS209+. Jest to swego rodzaju minikomputer, który poza płytą główną posiada wyłącznie pamięć dyskową (dyski twarde). Bez zbędnych gadżetów jak karta grafiki.
Posiada dodatkowo odpowiednie oprogramowanie, dzięki któremu sprawa konfiguracji jest banalna.
NFS jest standardowym sieciowym systemem plików w systemach uniksowych, np. w Linuksie. Jeśli nie jesteście użytkownikami Linuksa to już wyjaśniam. NFS działa na podobnej zasadzie jak udostępnienia w Windows (Samba), ale NFS jest o wiele wydajniejsze.
Instalacja
W niektórych dystrybucjach Linuksa jest już wszystko gotowe. W innych distro np. Debianie należy doinstalować paczkę nfs-common. Nic więcej.
Konfiguracja serwera/NAS
Konfiguracja NFS na serwerze jest bardzo prosta. Edytujemy wyłącznie 1 plik, którym jest /etc/exports:
1 2 |
/home 192.168.0.11(rw) 192.168.0.12(rw) /mnt/music 192.168.0.11(ro) 192.168.0.12(ro) |
Co takiego się tam dzieje? Udostępniamy katalog /home użytkownikom o IP: 192.168.0.1 i 192.168.0.2 z prawami do zapisu (rw). Natomiast katalog /mnt/music udostępniamy tylko do odczytu (ro).
Jeśli chcemy całej domowej sieci udostępnić dane na tych samych prawach to możemy napisać:
1 2 |
/home 192.168.0.0/255.255.255.0(rw) /mnt/music 192.168.0.0/255.255.255.0(ro) |
Konfiguracja klienta/PC
Po stronie klienta montujemy zasób NFS w podobny sposób jak każdy inny zasób w systemie (dysk, cdrom).
W tym celu edytujemy plik /etc/fstab i na końcu dodajemy następującą linijkę:
1 |
192.168.0.1:/home /home nfs rw,hard,intr 0 0 |
192.168.0.1 to adres naszego serwera/NAS. Po wykonaniu mount /home powinno śmigać (inni pewni wolą zrobić restart).
To wszystko. Od teraz możemy się cieszyć domowym serwerem plików, który jeśli dodatkowo posiada skonfigurowany RAID 1 lub 5 może nam służyć jako wspaniały backup na zdjęcia, dokumenty i nie tylko.