Symfony i Zend Framework – subiektywnie

Zend FrameworkPrzed majem 2010 roku w świecie PHP poruszałem się głównie z pomocą Zend Frameworka. Kilka lat wcześniej był to autorski framework (netEngine) oraz firmowe frameworki. Z perspektywy czasu uważam, że złe było rozwijanie własnych narzędzi, zamiast pomóc społeczności. Taki zbiorowy projekt jest świetny:

  • bardzo szybko rozwijany
  • zawsze znajdziesz osobę, która zna framework (a Twój lub firmowy?)
  • spora baza tutoriali w Sieci
  • popularny = groźny (wykryta dziura w Australii może spowodować ciężki tydzień w Twojej firmie)

Od maja pracuję głównie z wykorzystaniem Symfony (1.4). Z mojego punktu widzenia przedstawia on odmienne podejście do sprawy. W Symfony da się sporo rzeczy ustawić z góry, dobry cmd line, a mnóstwo mamy out of box. Ale rozwijanie Symfony o własne dodatki czy helpery nie jest przyjemnością. Symfony odbieram jak takiego WordPressa – sprawdza się, ale jego kod pozostawia wiele do życzenia (przeplatanie języka proceduralnego z obiektowym).

Najgorszy minus Symfony 1.4 ? Mimo, że jest długo na rynku i jest najnowszą stabilną wersją Sieć prawie o nim milczy poza oficjalną dokumentacją. Jeśli przyjdzie zmierzyć się Tobie z nietrywalnym problemem lepiej od razu przejrzeć kod źródłowy frameworka niż szukać w Google.

Od grudnia znów pracuję z Zend Framework, przy okazji projektu bilancio. Wrażenia ogólne – bosko, w końcu czuję się jak w domu. Mam tyle obiektów ile dusza zapragnie. A Google bardzo jest pomocne. Najgorszy był początek przy powrocie z Symfony.

Nadal nie widzę dobrze opisanego application.ini w Sieci, a można obecnie przez niego pozbyć się nadpisywania większości zasobów (ach czasy ZF < 1.0). Dodatkowo wydaje mi się, że formularze w Symfony „szybciej mi szły”. Chociaż irytujące jest, że w większości wypadków wypluwał inputy, zamiast pełnego tagu form (łatwiej obudować w ZF jak się potrafi). No i te magiczne url_for() w Symfony (w zależności od parametru wywołuje rózne inne funkcje).

Po pierwszym tygodniu pracy z Zend Framework nie chcę się z nim znów rozstawać, Symfony to naprawdę nieprzyjemne środowisko. A przy okazji projektów ZF może w końcu zacznę dzielić się jakimiś drobnostkami z Wami. Zobaczymy czy czas pozwoli (jak widać po blogu tutejszym ostatnio mi go brak).

PS: Przed wczoraj został opublikowany Zend Framework w wersji 1.11.3 (30 załatanych dziur).