Od wczorajszego poranka zauważam problemy przy korzystaniu z blogów opartych o Bloggera. Najmniej drażniąca sprawa to brak możliwości komentowania – najczęściej w ramce pojawia się błąd 404.
Ale już kilka razy miałem ciekawszy problem. Podczas otworzenia danego wpisu pojawiał się komunikat, że blog nie istnieje ale nazwa jest wolna i mogę taki założyć! Po odświeżeniu błąd 503, po 3-odświeżeniu pojawiła się dopiero strona jak zwykle. Tak było wczoraj z rana, koło południa się uspokoiło.
Dzisiaj historia się powtarza, a na dodatek jak donosi np. @appfunds:
Blogger nie działa i na dodatek skasował mi wczorajsze posty :0
Konkurencji (WordPress) również zdarzają się wpadki. Tak samo nie polecam nowego (już nie tak bardzo) wynalazku Onetu – Blogujacy.pl, system działający na WordPressie.
Jaka rada na te problemy? Hostuj się sam blogerze, w takim wypadku masz większą władzę nad własnym blogiem i wpisami. Do tego w cenie hostingu masz możliwość podpięcia własnej domeny, opcja która w WordPress.com jest płatna. Możesz również bez problemu umieszczać u siebie reklamy, a rząd US nagle nie odetnie Twojego bloga. A hosting można czasami znaleźć za free u znajomego 😉
PS: Mam spore wolne zasoby na swoich serwerach, jakby ktoś chciał wyemigrować.