Takie pytanie zadał dzisiaj w radiowej Trójce jeden z posłów i aż zaniemówiłem. Chciałem nie pisać nic o Amber Gold, ale po prostu nie mogę…
Pan założył, że przecież taka firma jak Amber Gold musiała mieć wielkie środki, aby zrobić „taki przekręt”. Niestety widać, że w ławach sejmowych nie tylko nie potrafią obsługiwać tabletów, ale też nie potrafią zrobić małego researchu np. za pomocą Google (Amber Gold czy ktoś słuszał?) lub pomyśleć jak Amber Gold zaczynało…
Dlatego przedstawię w kilku zdaniach jak ja widzę całą sytuację w oparciu o ogólnie dostępne fakty.
Najpierw były Salony Finansowe Ex
W 2008 roku powstaje spółka Salony Finansowe Ex Sp. z o.o., która świadczy kredyty gotówkowe i hipoteczne. Z Internetu wynika, że działała głównie w Wejherowie. Spółka na której można było nauczyć się fachu i możliwe, że podłapać niewielki kapitał.
Grupa Inwestycyjna Ex, czyli Amber Gold
Rok później (początek 2009) powstaje Grupa Inwestycyjna Ex Sp. z o.o., która początkowo świadczy dokładnie te same usługi co Salony, a priorytetowym produktem staje się kredyt konsolidacyjny „Nowe Życie”. Spółka nie posiada w tym czasie własnych oddziałów, uderza do pośredników w całej Polsce z ciekawą ofertą współpracy i zaczyna działać.
Wszystko opierało się na dobrym wizerunku. Firma na moje oko liczyła kilku pracowników (2-3?), infolinia w tamtym czasie albo była zajęta, albo było głucho. Za rozpatrzenie wniosku Ex pobierało opłatę w wysokości 100 zł, a prezes sam tłumaczył spółkę na forach finansowych w Sieci. W tym momencie, około czerwca 2009, Ex przedstawiało się już klientom jako Amber Gold.
Część osób podejrzewa, że wspomniana opłata za rozpatrzenie wniosku (100 zł) wniosła „pieniądz”, którym można było zacząć obracać. Pierwsze konsolidacje odbywały się z dużym opóźnieniem (historie ludzi o czekaniu 6-8 miesięcy).
Po pół roku nazwa zmieniona zostaje na Amber Gold sp. z o.o., siedziba również ulega zmianie, po następnych kilku miesiącach (koniec 2009) Amber Gold zaczął świadczyć pierwsze „lokaty w złoto” i się zaczęło. Napływ pieniędzy, reklamy = większe pieniądze, więcej reklamy itp. Wiadomo.
Nic podejrzanego oficjalnie się nie działo. Mnie tylko drażniło nazywanie produktów alternatywnych (?), które nazywane były lokatami (stąd już w 2009 roku ostrzeżenie KNF). Rok 2010 i 2011 przeszedł bez większych niusów od firmy. Rok 2012 to istna magia – OLT Express, wypożyczalnie samochodów, darowizny (film Wajdy, kościół, ZOO w Oliwie) itd. Czy prezes Amber Gold czuł, że napływ klientów się kończy, a może chciał zdziałać coś więcej, podzielić się kasą? Czytelniku odpowiedź sobie sam.
Ciekawostka
W 2010 roku postanowiono, aby Salony Finansowe Ex zmieniły nazwę na Amber Gold Invest (KRS 0000310211), którego większościowym udziałowcem jest… Amber Gold.
A większość udziałów w Amber Gold (KRS 0000322228) posiada… Amber Gold Invest. Czyli Amber Gold i Amber Gold Invest posiadają się nawzajem (?).