Miniony tydzień przyniósł obniżki kosztów za dodatkową przestrzeń w Google. Na start nadal dostajemy 15GB za darmo, które możemy wykorzystać chociażby na zdjęcia (Google+ Photos, dawniej Picasa Web Albums) lub dokumenty w ramach Google Drive (dawniej Google Docs).
Ostatnia większa zmiana cennika Google Storage miała miejsce w listopadzie 2009 roku. Czy ceny mocno spadły? Niekoniecznie, główny zabieg Google to przejście z rozliczenia rocznego na miesięczne. I tak kiedyś za 80GB musieliśmy zapłacić $20 rocznie, a obecnie za 100GB płacimy… $23,88 (nie zyskaliśmy nic).
Różnicę można odczuć dopiero powyżej 100GB, gdzie Google zaczęło sprzedawać powierzchnie dyskową w terabajtach. W takim wypadku jeśli ufamy w niezawodność Google możemy wykorzystać Google Storage jako miejsce na domowy backup (około $100 / rok za 1 TB danych).
Kwota/rok | sierpień 2007 | styczeń 2009 | listopad 2009 | marzec 2014 |
$ 5 | – | – | 20 GB | – |
~ $ 20 | 6 GB | 10 GB | 80 GB | 100 GB |
$ 50 | – | – | 200 GB | – |
$ 75 | 25 GB | 40 GB | – | – |
~ $ 100 | 6 GB | 10 GB | 400 GB | 1 TB |
~ $ 1 199 | – | – | – | 10 TB |
Czy polecam Google Storage? Kilka lat temu, gdy jeszcze korzystałem z Picasy bardzo szybko musiałem skorzystać z dodatkowej przestrzeni dyskowej. Było ok, ale Google nie szanuje swoich użytkowników. Firma zaczęła zamykać „nierentowne” projekty, włączać albumy zdjęć do Google+. Przeszedłem na Flickr i jestem bardzo zadowolony.
Przestrzeń można dokupić na stronie Zakup dodatkowej przestrzeni.