Nie lubię wylewać swoich żali publicznie i staram się tego unikać.
Alior Bank wystartował w listopadzie 2008 roku. Zapowiadało się fantastycznie, dlatego w lutym 2009 roku założyłem tam firmowe konto, wcześniej posiadając prywatne-konkursowe.
Po pewnym czasie róż na twarzy Alior Banku trochę przyblakł. Bank zaczął wprowadzać różne opłaty. Np karta debetowa firmowa, która była wstępnie za darmo (pół roku). Później posiadała roczną opłatę…A na koniec dowalili przymusowe ubezpieczenie w wysokości 2 zł / m-c.
A w międzyczasie Jarkowi wepchnęli konto efektywne (30 zł / m-c) chociaż go nie chciał.
Widać, nadal brakuje im kasy. Ponieważ od 1 września 2010 roku ulega zmianie tabela opłat i prowizji.
Zarówno dla rachunku zarabiającego (0 zł / m-c) jak i rachunku efektywnego (30 zł / m-c) dodano punkt 12.2:
Opłata za komunikaty autoryzacyjne SMS (od każdego wysłanego SMS) – 0,20 zł
Czyli jak rozumiem każde potwierdzenie przelewu hasłem jednorazowym będzie płatne!
Jeśli bank nie sprecyzuje sprawy (już podmieniał PDF z tabelą opłat) lub zniesie opłaty, prawdopodobnie ucieknę z końcem sierpnia.